Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego

Wodzisław Śląski - ZAWADA

Aktualizacja: 04 lipca 2009 

VI pielgrzymka parafialna do Czernej - 2 maja 2009r

Objawia się wędrujący, mówi im – o tym, co dla nich najważniejsze (np. o zaufaniu, o powierzeniu się Jej z Ufnością, o swojej miłości). Uczniowie idąc do Emaus, przeżyli swoje „teraz” gdy spotkali w drodze Zmartwychwstałego. Naszym Emaus, stało się tradycyjne pielgrzymowanie parafii zawadzkiej do klasztoru oo. Karmelitów Bosych w Czernej, gdzie znajduje się łaskami słynący obraz Matki Bożej Szkaplerznej.

          Zabytkowy klasztor jest położony w pobliżu Krzeszowic. Każde miejsce, szczególnie, które stawało się celem pielgrzymek, jest w jakimś stopniu miejscem świętym – z czasem wypełnia się modlitwami wiernych i pielgrzymów, ich podziękowania, prośby, pragnienia czynią sacrum tego miejsca.

          Przedmiotowa pielgrzymka organizowana po raz VI przez naszego ks. Proboszcza Andrzeja Nowarę – zwaną parafialną, zgromadziła 2 maja 2009r. na wcześniej wyznaczonym parkingu ok. 70 osób i godz.. 8.00 wyruszyliśmy do Czernej.

           W autobusie można było wyczuć atmosferę i cel tego wyjazdu -  a w szczególności, kiedy p. Anna Płaczek, bardzo nabożnie przewodziła modlitwie różańcowej. Po wyjściu z autobusu i zwiedzeniu przyległych terenów obok klasztoru, o godz. 11.00 ks. Proboszcz odprawił Mszę św. w int. pielgrzymów i parafian zawadzkich.

           Po nabożeństwie o. Paweł pragnącym przyjąć szkaplerz przybliżył jego historię oraz  obietnice i obowiązki noszących szkaplerz (przyjęło szkaplerz ok.. 20 osób). Potem udaliśmy się do kawiarenki, gdzie można było posilić się. Po czym spotkaliśmy się w kaplicy św. Rafała Kalinowskiego na modlitwie różańcowej. Spotkanie różańcowe zakończyło się poświęceniem dewocjonaliów.

          Następnym etapem pielgrzymowania były Łagiewniki, gdzie o 15.00 uczestniczyliśmy w Godzinie Miłosierdzia Bożego (koronka) w tamtejszym sanktuarium. Po krótkim relaksie (spacer, zakupy pamiątek) udaliśmy się do swoich pojazdów i o 17.00 wyruszyliśmy w drogę powrotną. Podróż przebiegała w miłej i duchowej atmosferze – dziękując ks. Proboszczowi za zorganizowanie pielgrzymki.

                                                                                                                       Pielgrzym H.K.