Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego

Wodzisław Śląski - ZAWADA

ul. Paderewskiego 198 tel. (32) 456 28 41

ks. Andrzej Nowara  Kontakt:       Aktualizacja: 31 grudnia 2006 

,,Chcemy ujrzeć Jezusa’’ (J 12,21)

- adwentowe czuwanie

W sobotę 9 grudnia w naszej parafii przeżywaliśmy adwentowe czuwanie. Brałem w nim udział i pozwolę sobie na krótką relację i kilka przemyśleń związanych z tą mającą już kilka lat tradycją. Wszystko zaczęło się o godzinie 2000 wspólną modlitwą i śpiewem. Liczna grupa młodzieży nie tylko z naszej parafii brała aktywny udział w prowadzonym przez zawadzką młodzież programie. Tematem przewodnim była kontemplacja Boskiego Oblicza z całunu znajdującego się w Manopello. Kontemplacja czyli modlitewne wpatrzenie się. Wprowadziła nas do tego prezentacja zdjęć z Manopello i kościoła Świętego Oblicza. Od 400 lat jest tam przechowywany welon z odbiciem, jak głosi legenda, twarzy zmartwychwstałego Jezusa.

Paul Badde w książce ,,Boskie Oblicze. Całun z Manopello’’ przedstawia losy tej zagadkowej relikwi Kościoła i opisuje wiele sensacyjnych zdarzeń z nią związanych. Książkę tę chętnie wypożyczę, jeśli ktoś miałby ochotę ją przeczytać. Warto na ten temat czegoś się dowiedzieć zwłaszcza, że zbliża się jubileuszowa pielgrzymka naszej parafii, która między innymi ma w programie odwiedzenie Manopello. Następnym punktem czuwania była inscenizacja o malarzu, który w swym dziele chciał jak najlepiej pokazać twarz Jezusa. W sennej wizji odkrywa, że w każdym człowieku można dostrzec cząstkę naszego Boga Stwórcy. W ostatniej scenie tego przedstawienia malarz podawał nam lustro. Czy w mojej twarzy widać, że jestem odbiciem Chrystusa, że jestem chrześcijaninem? Kardynał Meisner w posłowiu do wspomnianej książki pisze: ,,To zaprawdę wielka łaska Boga, że dziś, w szóstym roku nowego tysiąclecia, otrzymujemy w darze prawdziwe Oblicze Chrystusa, zapewne najstarszą relikwię chrześcijaństwa. Że możemy dziś kontemplować Oblicze Chrystusa tak, by potem mogli je na naszych twarzach odkryć nasi bliźni. Nikt z nas nigdy nie widział własnego oblicza – widzimy jedynie jego odbicie w lustrze. Nasze prawdziwe oblicze widzą ludzie, z którymi mieszkamy, pracujemy, z którymi wspólnie się modlimy. Dlatego podczas porannej toalety powinniśmy zadbać nie tylko o to, by doprowadzić do porządku nasze włosy, lecz również naszą twarz, która jest przecież oknem naszego serca. Ponieważ jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga, posiadamy zdolność odwzorowania Oblicza Chrystusa, tak by objawiło się ono na naszej twarzy.’’

W dalszej części czuwania adorując Najświętszy Sakrament mogliśmy przemodlić różańcem tajemnice związane z rozważanym tematem. W między czasie można było skorzystać z sakramentu pokuty. Przerwa na ciepłą herbatę pozwoliła nieco zregenerować siły. Przed północą klerycy naszego Śląskiego Seminarium pięknym śpiewem – modlitwą uświetnili to nasze adwentowe trwanie przed Obliczem Pana. Skoro jesteśmy przy muzyce to uważam, że wielką rolę w tym czuwaniu odegrała nasza gitarzystka Justyna. Swoją rytmiczną i dynamiczną grą porywała do śpiewu nawet tych, którym z powodu późnej pory zdarzało się ziewnąć. Punktem kulminacyjnym była sprawowana tuż po północy Msza Św. Koncelebrowali ją: rektor WŚSD ks. prof. Jerzy Paliński, nasz ks. Proboszcz i ks. Wojciech Kamczyk – opiekun młodzieży oazowej. W homilii ks. Rektor przypomniał nam, że codziennie możemy spotkać się z Jezusem twarzą w twarz, tak po prostu fizycznie. Podczas każdej Mszy Św. On przemienia chleb w swoje ciało. Eucharystia to Jego Oblicze dane nam ludziom. Każde kazanie, wykład ks. Profesora jest dla mnie wielkim przeżyciem. Tak było podczas wykładów w Katowicach i podczas rekolekcji w Zawadzie. Mam nadzieję, że ks. prof. Jerzy Paliński jeszcze u nas zagości i będzie do nas mówił.

Reasumując ośmielę się stwierdzić, że nasze adwentowe czuwanie, to były takie rekolekcje w pigułce. Organizatorom za to wszystko wielkie dzięki. Choć ilość przybyłych na czuwanie ludzi przerosła oczekiwania organizatorów, to chciałby, by z roku na rok było nas coraz więcej.

Adwentowe czuwanie zbliżyło nas do tak lubianych Świąt Bożego Narodzenia. Manopello znaczy ,, ręka pełna kłosów’’. Betlejem to ,,dom chleba’’. Zaskakująca zbieżnośc. ,,Chcemy ujrzeć Jezusa’’ (J 12,21). Gdzie go szukać: w Oviedo, w Turynie, w Manopello?

…. ,, Pójdziemy upaść na twarz przed Twoje ołtarze ‘’. Tam ujrzymy Twoje Święte Oblicze. Tam się dla nas rodzisz w każdej Mszy Świętej.

Andrzej Elsner